Happysad Stylized As Happysad Is A Polish Rock Band Created In Skarżysko-Kamienna In 1994. Their First Album "Wszystko Jedno" Was Released In 2004. The Second Album "Podróże Z I Pod Prąd" Was Released In 2005. The Band Has Gone On Multiple National Tours In Poland. Music Of Happysad Is Made Of Mainly Melodic Rock With Influence Of Punk And Reggae That Are Accompanied With Characteristic Lyrics. Only In 2004 The Band Has Played Over 150 Concerts Including Supporting Such Famous Groups As Kult Pidżama Porno And T.Love. Members Kuba "Quka" Kawalec – Vocals Guitar Łukasz "Pan Latawiec" Cegliński – Guitar Vocals Artur "Artour" Telka – Bass Jarosław "Dubin" Dubiński – Drums Daniel Pomorski - Trumpet. Former Members Paweł Półtorak – Drums Piotr "Szosiu" Szostak – Drums Maciek "Ponton" Sosnowski – Drums. Discography Wszystko Jedno July 1 2004 Podróże Z I Pod Prąd October 12 2005 Nieprzygoda September 1 2007 Na Żywo W Studio November 24 2008 DVD Na Żywo W Studio February 16 2009 Live CD Mów Mi Dobrze October 19 2009 Ciepło/Zimno September 5 2012 Jakby Nie Było Jutra October 22 2014 Ciało Obce February 10 2017 Rekordowo Letnie Lato November 29 2019
Lyrics Pamiętasz To Miejsce W Piwnicy U Dziadka kiedy Przychodziła Jesień Zrzucali Tam Węgiel I Jabłka i Tam Całowaliśmy Się Pierwszy Raz brałem Wtedy Twoje Ręce I Kładłem Je Sobie Na Twarz a Skronie Pulsowały Gęściej Gdy Dłonie Masowały Lędźwie no A Na Górze Szalała Burza I Wiatr Z Miejsca Na Miejsce Przeganiał Piach kałuże Wypiły Podwórze Do Cna A Buda Ganiała Psa no Gdzie Było Nam Tak Bezpiecznie Jak Tam a Kiedy Przychodziła Zima I W Mig W Czarnobiały Zmieniał Się Świat lizaliśmy Paprocie Na Szybach A Mróz Trzaskał Jak Bat no A Jeśli Wychylaliśmy Nosa No To Tylko Na Moment Nad Staw co By Rybom Podać Tlen No Ale Póki Jeszcze Był Dzień Wracaliśmy Pod Dach bo Gdzie Było Nam Tak Bezpiecznie Jak Tam a Na Wiosnę I Letnie Dni Radosne Biegliśmy Co Świt Na Sad i Tam Zwykle Chichraliśmy Się W Głos Kiedy Rosa Łaskotała Nas Po Stopach podsadzałem Cię Wtedy Na Wiśnię I Stamtąd Strzelaliśmy Do Wron a Pestki To Była Nasza Broń pestki To Była Nasza Broń a Pestki To Była Nasza Broń A Dom To Schron Był Nasz bo Gdzie Było Nam Tak Bezpiecznie Jak Tam a Teraz To Jest Wojna I Dzień Za Dniem Coraz Bardziej Kończy Się Świat kolejna Armia Bogobojna Nie Wiedzieć Czemu Upatrzyła Sobie Nas strzelają Do Nas Jak Do Wron Tyle Że Z Ostrej Broni I Ze Wszystkich Stron kwiaty We Włosach Potargał Wiatr Jak Smród Po Gaciach Lata Za Nami Strach no A My A My To Się Nie Znamy Już Prawie czasem Napiszesz Coś Zza Oceanu jakieś Myśli Ledwie Poukładane wrzucisz Mi Do Skrzynki Ze Spamem ale Któregoś Pięknego Dnia zaraz Przed Tym Jak Wszystko Trafi Szlag sięgnę Do Pamięci Dna I Stamtąd Wyciągnę Ten Ślad bo Gdzie Było Nam Tak Bezpiecznie Jak Tam